Hubert po polsku

 

Nakładem Wydawnictwa Centrala ukazała się przesympatyczna nowela graficzna, bo powieść to chyba jednak zbyt przytłaczające słowo na tę nostalgiczną podróż po Brukseli i Paryżu, świecie tytułowego Huberta. Z przyjemnością ją przełożyłam, a do takiego tłumaczenia łobuzerskiego pozdrowienia z ust młodej damy zainspirowały mnie moje własne dzieci.

Zostaw komentarz